*Zapach, kolor i pojemność (200ml) obu olejków są takie same.
*Isana troszkę lepiej się pieni.
*Nivea daje odrobinę lepsze nawilżenie.
*W kategorii wydajność wygrywa Nivea.
*Cenowo zdecydowanie wygrywa Isana- 3.99 w rossmanowej promocji (cena olejku Nivea to ok 14 zł)
Nivea skład:
Isana skład:
Do tej pory Nivea był moim ulubionym olejkiem do mycia. Po wypróbowaniu Isany mogę powiedzieć, że dobrze spełnia swoje zadania i dodatkowo kosztuje trzy razy mniej dlatego może być stosowana jako tańszy odpowiednik Nivei.
Każdy może mieć własne zdanie i nie zgodzić się z moją opinią, mimo wszystko zachęcam do testowania zwłaszcza, że cena zachęca :)
Pozdrawiam, OLI
No to jutro do ROSSMANA ;)
OdpowiedzUsuńmnie draźni ten zapach nivea nie mogłam go jakoś ogarnąć;/
OdpowiedzUsuńtakie samo poownanie chodzilo mi po glowie... ;-)
OdpowiedzUsuńfajne produkty i chyba któryś zakupię
OdpowiedzUsuńlubię olejki więc muszę tą Nivea sobie kupić :)
OdpowiedzUsuńmiałam ten z Rossmanna ale jak dla mnie jest mało wydajny.
OdpowiedzUsuńo naszepnym razem sprobuje isane - fajny test porownawczy :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja nie potrzebuję nawilżania pod prysznicem ale kusi mnie ta ISANA ;))
OdpowiedzUsuńja próbowałam tylko dwufazowy olejek z joanny, Twoje 2 są niestety niedostępne tam, gdzie mieszkam :(
OdpowiedzUsuń