Must have
Makeup products
Hej!
Przygotowałam dla Was krótką listę kolorowych produktów, w którą warto zaopatrzyć się zaczynając swoją przygodę z makijażem.
Przede wszystkim warto zakupić odpowiedni dla siebie podkład. Ja polecam Revlon Colorstay przede wszystkim dlatego, że posiada ogromną gamę kolorystyczną i nie będziecie mieć problemów ze znalezieniem odpowiedniego odcienia. Dodatkowo występuje w wersji dla skóry mieszanej i tłustej oraz normalnej i suchej więc spełnia potrzeby każdej z nas.
Kolejnym produktem jest korektor który świetnie zatuszuje wszelkie niedoskonałości, z którymi nie poradził sobie podkład. Od kilku miesięcy używam studio finish concealer z Maca, który spisuje się rewelacyjnie w "kryzysowych" sytuacjach.
Warto też pamiętać o odpowiednim wykonturowaniu twarzy bronzerem. Tym z Was, które nie mają z tym większego doświadczenia polecam bronzer Mary Kay, ze względu na jego delikatny i naturalny odcień, którym na pewno nie zrobimy na policzkach wielkiej brązowej plamy.Najlepiej nakładać go miękkim, skośnym pędzlem- u mnie to Hakuro H21
Dziewczynom, które zaczynają swoją przygodę z makijażem odradzam kolorowe cienie do powiek. Warto na początku zaopatrzyć się w paletkę neutralnych brązów, które pasują do każdego koloru oczu i nadają się zarówno do makijażu dziennego jak i na wieczór. Moja propozycja to paletka czterech cieni Avon mocha latte i Inglot nr 53 i 399. Kąciki oka malujemy jasnym perłowym cieniem, który delikatnie rozświetli cały makijaż, u mnie Inglot nr 120. Jeżeli nie chcecie kupować całego zestawu pędzli do makijażu oka wystarczy zaopatrzyć się w dwa podstawowe pędzle- średni płaski pędzel do nakładania cieni i zaokrąglony do rozcierania. U mnie Hakuro H70 i H77
Dziewczynom, które nie potrafią jeszcze malować kreski eyelinerem zdecydowanie wystarczą podkręcone i mocno wytuszowane rzęsy, w tym celu zdecydowanie doradzam zakup dobrej zalotki do rzęs.
Na koniec warto pamiętać o delikatnym podkreśleniu ust neutralnym kolorem szminki. Tu zdecydowanie polecam pomadkę Mac Hue, w klasycznym kolorze nude. Tańszą alternatywą mogą być pomadki Inglot lub Catrice, również bardzo dobre jakościowo z bogatą gamą kolorystyczną.
Mam nadzieję, że ten podstawowy zestaw spełni oczekiwania wszystkich dziewczyn, które dopiero zaczynają się malować :)
Buziaki!