wtorek, 12 marca 2013

Maybelline Eyestudio Lasting Drama Gel Eyeliner

Widziałam go już dawno na amerykańskim YT, dlatego kiedy tylko pojawił się na półkach Rossmana wrócił ze mną do domu. Od tygodnia używam tego eyelinera codziennie i już stał się moim ulubieńcem. Powalił na kolana Inglot i Pierre Rene, których używałam wcześniej.
Ma idealną konsystencję, kolor i trwałość. Serdecznie polecam! Praca z nim to przyjemność :)
Próbowałyście już?





52 komentarze:

  1. Już mi się micha cieszy na widok recenzji :) Lecę go kupić :) Jak sprawuje się pędzelek dołączony do eyelinera? :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie zbędny dodatek... Jakiś taki nie poręczny :/

      Usuń
  2. już wiem na co polować w drogerii :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie nie używałam go jeszcze :) Teraz w moim posiadaniu jest właśnie Inglot:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam go od pol roku I na prawde jest swietny. Ale od jakiegos miesiaca pedzelek nie chce ze mna wspolpracowac I zaczal sie psuc. Wiec zamienilam go na inny ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. a opakowanie jest przecudowne ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. wygląda nieźle :) śliczna kreska!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dużo dobrego o nim słyszałam :) piękne oko!

    OdpowiedzUsuń
  8. też już został moim nowym ulubieńcem :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam i jestem oczarowana, pobił bobbika :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czarnego nie potrzebuję, bo mój żelowy eyeliner z MACa nie ma końca, ale brąz chętnie bym przytuliła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez bym wolala ciemny braz, bo czarny juz mam z Bobbi Brown.

      Usuń
  11. Jest w rossmanie??? kurde kiedyś go szukałam i nigdzie go nie było, i podobno w pl niedostępny, kurde lecę do rossmanna :P a jaka cena ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Rossmanie chyba jakos od niedawna:) a cena.... zabij nie pamietam dokladnie ale cos ok 36 zl :)

      Usuń
  12. Witaj:)Mam eyeliner z Pierre Rene i bardzo go lubię,ale teraz przez Ciebie mam ochotę ten wypróbować :)Bardzo fajna kreska;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ostatnio dopiero będąc w Rossmnie zauważyłam go w swoim, ale jakoś mnie do niego nie ciągnie bo świetnie się sprawdza żelowy eyeliner z Essence ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. słyszałam wiele pozytywnych komentarzy na temat tego produktu muszę sie też skusić :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Właśnie szukam idealnego eyelinera w żelu, bo tymi w pędzelku nie potrafię się malować. Pięknie wygląda na Twojej powiece :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. świetnie się prezentuje

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak wykończę swój z Essence,to chyba skuszę się na ten:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. wygląda na fajny:) a ten słoiczek- jakby to powiedzieć, taki "ekskluzywny":)

    OdpowiedzUsuń
  19. Aaaale krecha śliczna :)
    Katosu polecała ten żel,więc to musi być coś fajnego

    OdpowiedzUsuń
  20. świetna wiadomość, że jest dostępny w R. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. no no kreska piękna :) i wygląda elegancko ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. ogladalam go dzis w drogerii i w koncu kupilam inglota...:)

    OdpowiedzUsuń
  23. a ja nie lubie zelkow, wole zdecydowanie standardowe linerki :P

    OdpowiedzUsuń
  24. Idealna kreska ! Cudo !♥

    OdpowiedzUsuń
  25. Jest w Rossamnnie?:D Wow, super! A ja już zamówiłam kolejne opakowanie mojego ulubionego L'Oreal Gel Intenza, no ale skoro Maybelline dotarł i do nas to za parę dobrych miesięcy jak skończę Loreala (ostatnie opakowanie wystarczyło mi prawie na rok codziennego używania;)) to go kupię na pewno!

    OdpowiedzUsuń
  26. Podoba mi się, a gdzieś czytałam że wychodzi nim wyblakłą kreska, a tu widzę że nie ;)Piekna kreska ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Uwielbiam takie kocie spojrzenie :)) A eyeliner wydaje się być rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Idealna "kreska" - zazdroszczę umiejętności :D

    OdpowiedzUsuń
  29. i znów kolejny wydatek sie szykuje :P

    OdpowiedzUsuń
  30. malowałam nim klientkę we Włoszech nawet nieźle się spisał nie miałam jednak okazji użyć go na sobie przekonana jestem bardziej do płynnych :)

    OdpowiedzUsuń
  31. wyglada kuszaco:) sam sloiczek juz badzo mi sie podoba

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie próbowałam tego eyelinera, bo tak naprawdę zawsze używam kredki do oczu, nie mogę przekonać się do eyelinera. Boję się, że zacznie rozmazywać się i będę wyglądała jak panda. Jednak... chyba skuszę się na ten, który przedstawiłaś. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wedlug mnie kazdy eyeliner jest trwalszy niz kredka :)

      Usuń
  33. kosztuje okolo 40 zl mówisz? :0 kurcze chyba sie skusze :) chodz miam kilka juz eyelinerow typu esence, avon czy elf w sloiczku ale nie zadawalają mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  34. ja kupilam go ostatnio ale jakos nie mozemy znalesc wspolengo jezyka. musze sie nauczyc operowac zelowymi linerami ;P

    OdpowiedzUsuń
  35. nie próbowałam ale już widzę, że jest świetny :))

    OdpowiedzUsuń
  36. A ja nie o eyelinerze, tylko o cieniach: pamiętasz, co nałożyłaś na powieki? Bardzo zaciekawiły mnie kolory :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabij ale nie pamiętam ;/

      Usuń
    2. Tak brutalna nie będę, pozostanę po prostu przy samych zachwytach ;)

      Usuń